Dziś ni stąd ni zowąd wybrałam się do biblioteki. Dlaczego akurat teraz? Pytanie jest retoryczne. Gdy nadchodzi sesja robię wszystko byle by się nie uczyć. Myślę że nie jestem jedyna i wiele osób zapada na tego typu syndrom.
Jak zwykle Pani z biblioteki podsunęła wiele ciekawych propozycji. Czytałam po kolei opisy około 15 książek. Ale jak tu wybrać taką która będzie naprawdę fajna. Mój patent na wybór dobrej książki do poczytania jest prosty i w większości przypadków skuteczny. Sprawdzam ocenę i opinie danej pozycji na stronie internetowej www.lubimyczytac.pl. Bardzo lubię tą stronę i biorę w niej czynny udział. Jednak mój sposób nie zawsze się sprawdza, a to dlatego że każdy ma inny gust i zdanie. Książki które uwielbiam wcale nie są bardzo wysoko oceniane, więc stwierdzam że książki o nocie powyżej 6 już są warte przeczytania.
Zobaczcie moje dzisiejsze zdobycze.
Ze względu na egzaminy jakie mnie czekają w tym i następnym tygodniu pewnie czytanie nie będzie szło tak szybko, ale dziś wieczorem rozpoczynam pierwszą z nich.
"Uratuj mnie" Guillaume Musso
Ciekawy opis książki oraz wysoka ocena na wskazanym już przeze mnie portalu (7,09 / 10) nasuwa wniosek, że książka może być ciekawa. Zobaczcie jak zachęca nas autor do jej przeczytania.
Zobaczcie jakie mam plany na dzisiejszy wieczór. Między notatkami na pewno znajdę chwilkę na cieplutki kocyk, herbatkę, kilka kostek czekolady i dobrą książkę.
Miłego popołudnia i nastrojowego wieczoru.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz